Opowieść o trzech próbach
Opowieść o trzech próbach | |
---|---|
Gatunek | Legenda |
[...] opasłe tomiszcze w czarnej oprawie uwieńczonej pięknie kaligrafowanymi, złotymi literami. “Najpiękniejsze opowieści, baśnie i ballady Łuski naszej”, głosiła czcionka. Na pierwszej stronie, pod ponownie zapisanym tytułem widniał dopisek - "Legendy i podania zebrał i przełożył na wspólny Atoine Obieżyświat". Następna strona zaś zawierała spis legend podzielonych tematycznie, podczas gdy w obrębie danego tematu znajdowały się na opowieści każdej nacji, od nordów, przez różne rasy elfów, ludzi z rozmaitych części Łuski aż po nemorian.[...]
Dawno temu, gdy w Otchłani istniało jeszcze życie, istniały dwa rody, rywalizujące ze sobą zacieklej niż z jakimkolwiek innym dworem. Hodowały najpiękniejsze konie, spośród których nie sposób było wybrać faworyta. Wychowały najbardziej kwalifikowanych magów, z których nie dało się wskazać bardziej utalentowanego. Pojedynki toczone przez ich pierworodnych pozostawały nierozstrzygnięte, a przyjęcia wystawiane przez damy przyćmiewały się nawzajem z każdym kolejnym bankietem. Mijały całe stulecia, podczas których rody kontynuowały walkę o dominację na jakimkolwiek tle, jednak gdy tylko jeden z nich osiągał przewagę, druga z rodzin osiągała wielkość w innej dziedzinie.
I tak toczyła się przez lata ta walka, aż nie zdarzyło się, że w obu rodach, tego samego dnia na świat przyszły dwie dziewczynki. Ich pierwsze lata zniknęły niezauważone, gdy rodziny były zajęte konfliktem, jednak z każdym kolejnym rokiem, nemorianki dojrzewały i stawały się coraz piękniejsze, przyćmiewając urodą każdą inną arystokratkę w Otchłani. W wieku ośmiu lat miały już listę kandydatów do ożenku, stworzoną przez ich ojców, a w wieku piętnastu lat rozpoczęły się śmiertelne walki o ich względy. Rodziny od razu dostrzegły w tym pole do kolejnej rywalizacji i całą swoją uwagę i energię skupiły na wychowywanie córek czego, jak wiadomo, w zwyczaju nie było.
W ten sposób w Otchłani wyrastały dwie najpiękniejsze, najbardziej utalentowane i elokwentne nemorianki. Pobierały nauki od tych samych mistrzów, najlepszych w swoich dziedzinach, nosiły stroje z najdroższych tkanin, zdobione najpiękniejszymi klejnotami, kąpały się w mleku, a ich włosy czesano złotymi grzebieniami. Jednocześnie wciąż szukano w nich kolejnych talentów, którymi wyróżniłyby się od wyznaczonej rywalki. Jeśli jedna z dziewcząt zaczęła przejawiać zdolności artystyczne, drugiej natychmiast zatrudniano tutora w tym kierunku. Jeśli ta okazała się być wyjątkowo muzykalna, drugi z rodów gotów był ściągnąć wirtuoza z innej łuski, by dorównać zdolnościom rywalki.
Wszystkie talenty były nieustannie rozwijane z brutalną zaciekłością, wkrótce doprowadzając do dwóch wydarzeń. Pierwszym było zainteresowanie się tematem przez Księcia. Drugim, nagłe ochrypnięcie jednej z panien. Minęło już sto lat odkąd odkryła swój złoty głos i od tego czasu regularnie śpiewała na dworach, na zmianę ze swoją dedykowaną przeciwniczką. Widząc więc pogorszenie się stanu swojego głosu błyskawicznie rozwinęła kolejną umiejętność, by zająć swoją rodzinę, nim nie znajdzie rozwiązania swojego problemu. Zrządzeniem losu, w tym właśnie okresie, Książę postanowił zaprosić do siebie obie dziewczęta, by samemu ocenić, która z nich jest piękniejsza i bardziej utalentowana. Nemorianki wraz z rodzinami zostały zaproszone na książęcy dwór oraz poinformowane o czekających je trzech próbach.
Na pierwszej z nich, Książę postanowił porównać ich urodę. Uczynił to, izolując obie dziewczęta oraz odbierając im wszelkie wspomnienia. Przez siedem dni przetrzymywane były w książęcym pałacu bez dostępu do swojej służby i zmuszone do samodzielnego dbania o własną urodę. Nie były również świadome toczącej się właśnie próby, więc gdy po upłynięciu terminu Książę wezwał je do siebie, razem z całym swoim dworem mógł się przekonać, że jedna z dziewcząt zaniedbała się zupełnie i dopiero na spotkanie z Księciem ubrała względnie przyzwoicie i zaczesała już nie tak piękne włosy. Podczas gdy druga nemorianka, obdarowana przez zaprzyjaźnioną znachorkę magicznym kamieniem, pamiętała o co walczy i na czym polega próba, zajmowała się więc odpowiednio własną urodą, każdego dnia prezentując nienagannie, a przed Księciem stawiając się w swojej pełnej piękna krasie, nie ustępując o jotę swojemu wizerunkowi sprzed czasu próby. Książę tę właśnie ogłosił zwyciężczynią pierwszej próby, przegranej wydłubując oczy i dopiero wtedy zwrócił obu dziewczętom pamięć.
Druga próba miała sprawdzić talent nemorianek, a jego wskaźnikiem miało być odśpiewanie piętnastu pieśni wybranych przez Księcia. Piękniejsza nemorianka, pamiętając o swoim ochrypłym głosie, wiedziała że nie ukryje tego podczas wielogodzinnego śpiewu, a wspominając wydłubane oczy swojej rywalki, bała się kary wymierzonej przez Księcia. Wymknęła się więc wieczorem z pałacu i odnalazła znachorkę, której opowiedziała wszystko i przedstawiła swój problem. Stara demonica nakazała jej udać się do lasu i własnoręcznie upolować skowronka, a później zjeść jego struny głosowe. Wtedy nie tylko odzyska swój głos, ale będzie on najpiękniejszym, jaki kiedykolwiek rozbrzmiał w Otchłani. Dziewczyna uczyniła, jak jej polecono. W dniu próby nie tylko zaśpiewała idealnie czystym głosem, ale przyćmiła talent swojej rywalki, oczarowując wszystkich słuchających. Książę ją właśnie ogłosił zwyciężczynią drugiej próby, przegranej odcinając język.
Trzecia próba miała sprawdzić wiedzę nemorianek. Obie dziewczęta stawiły się w sali tronowej wraz ze swoimi rodzinami i całym dworem, gdyż wszyscy oczekiwali werdyktu Księcia. Ten zaś zwrócił się do najpierw do brzydszej i mniej utalentowanej arystokratki, z poleceniem spisania wybranych przez niego zagadnień historycznych, opisania podanych eksperymentów alchemicznych, scharakteryzowania wskazanych bestii i roślin oraz zreferowania właściwości magicznych przekazanego jej artefaktu. Przepytywana nemorianka, mimo swojej rozległej wiedzy, nie umiała odpowiedzieć na żadne pytanie wybrane przez Księcia, na co ten odebrał jej rozum. Później zwrócił się do drugiej nemorianki, która zwyciężyła pierwsze dwie próby i zapytał ją, w jaki sposób udało jej się to osiągnąć, informując, że to właśnie jest pytanie z jej wiedzy. Przerażona losem rywalki arystokratka opowiedziała o znachorce, magicznym kamieniu i skowronku, odpowiadając na wszystkie pytania Księcia, który ogłosił ją zwyciężczynią trzeciej próby, a tym samym najpiękniejszą, najbardziej utalentowaną i najmądrzejszą damą w Otchłani.
Tego samego dnia okaleczona i upośledzona nemorianka została zabita przez swoją rodzinę, a wygrana nemorianka została skazana na śmierć za oszustwa przeciwko Księciu Otchłani i zabita przez samego Księcia.
Tak skończyła się opowieść o trzech próbach.