Napar Branny
Napar Branny | |
---|---|
Rodzaj | Napój |
Pochodzenie | Północna Brama |
Spis treści
Rodzaj
Korzenny napar bezalkoholowy
Skład
Cynamon, owoce rokitnika, cytryna, anyż, rozmaryn.
Pochodzenie
Napój ten powstał na terenie Północnej Bramy, oddzielającej Rododendronię od Draconis. Ze względu na dość niesprzyjające warunki atmosferyczne panujące w tej części Alaranii - długie, intensywne zimy, sporo opadów zarówno deszczu jak i śniegu, i tak dalej - stacjonujący tu strażnicy, spędzający dużo czasu na zewnątrz, często zapadali na przeziębienia o różnej intensywności i borykali się z szeroko pojętymi spadkami odporności. Na ratunek zaczęli pić ciepły napar z rokitnika, którego kolor kojarzył się ze słońcem i przez to uważano kiedyś, że pomaga on w walce organizmu z wątpliwymi urokami zimy. Z czasem napar ten był doprawiany do smaku i wzbogacany o kolejne wzmacniające składniki, aż uzyskał aktualny kształt i nazwę.
Opis
Jest to niezwykle aromatyczny napar o rozgrzewającym smaku i kolorze. Jest intensywnie pomarańczowy, czasami lekko brązowawy od przypraw, nieprzeźroczysty, zawsze podawany na gorąco, parujący. W smaku cierpko-słodko-korzenny, bardzo rozgrzewający. Pije się go w małych czarkach, takich na trzy-cztery łyki, po to, aby szybko wypić gorący napój i dolać sobie świeżego ze stojącego na ogniu imbryka, nie pozwalając by wystygnął, bo wtedy będzie mniej skuteczny. W karczmach imbryki podaje się na malutkich podgrzewaczach ze świeczką albo węgielkiem w środku. Często również można go zamówić w opcji “płacisz raz, pijesz ile chcesz”, gdzie kupuje się tylko czareczkę, która jest uzupełniana na bieżąco do końca twojej wizyty w lokalu. Wbrew pozorom ponoć się to opłaca.
Napar przygotowuje się niezwykle łatwo. Świeże owoce należy rozgnieść na dnie garnka tak, aby zaczęły puszczać sok - można sobie pomóc dodając cukru. Następnie owoce zalewa się wodą, której powinno być cztery razy więcej niż owoców, a do tego dosypuje się przyprawy korzenne - w klasycznej wersji jest to tylko cynamon i anyż. Całość należy zagotować i gdy zacznie wrzeć, dodać do naparu świeży rozmaryn. Tuż przed podaniem do garnka można wrzucić pokrojoną w plastry cytrynę i dodać trochę miodu dla osłody.
Informacje dodatkowe
Choć określenie “napar branny” nie jest poprawne językowo, stanowi ono już nazwę własną i przestało kłuć w oczy językoznawców. W karczmach w okolicy Północnej Bramy często można spotkać wersję naparu wzbogaconą o dodatek rumu lub winiaku, co jeszcze mocniej rozgrzewa, nie jest jednak spotykane w wojskowych kantynach, bo jak wiadomo - na służbie należ być trzeźwym.