Karnsteiner Orchideer
Karnsteiner Orchideer | |
---|---|
Rodzaj | Trunek (miód pitny) |
Pochodzenie | Karnstein |
Spis treści
Rodzaj
Korzenny napar bezalkoholowy
Skład
Miód ze storczyka zmrocznika miododajnego, woda, wanilia wampirza, drożdże miodosytnicze/winiarskie/cydrownicze lub dzikie.
Pochodzenie
Miód storczykowy (znany jako tenebris, a w Therii noctis) znany jest nie tylko w Therii, ale także na obszarach okolicznych krain, głównie Równiny Maurat i wielkich kompleksów leśnych typu Szepczący Las, czy Las Driad, a również w Mrocznych Dolinach, gdzie w miejscowych zadrzewieniach żyją pszczoły produkujące ów dobroczynny składnik. Jednakże tylko Równiny Theryjskie stały się matecznikiem miodosytnictwa wykorzystującego surowiec pochodzący z tej konkretnej rośliny, a półtoraki wytwarza się -nie licząc rodów zapaleńców sycących trunek na własny użytek- niemal wyłącznie w Karnsteinie. Pierwsze próby wykorzystania noctisa do wytwarzania alkoholu zostały opisane już za czasów pełzającego osadnictwa mrocznych elfów niecałe millennium temu. Najstarsze zachowane egzemplarze półtoraków, będących owocem sycenia miodu storczykowego, nazywanych orchideerami, datuje się na cztery, maksymalnie pięć stuleci. Pozostałe wieści zatarły się w mroku dziejów i nawet najstarsi górale zamieszkujący Smocze Wzgórza nie mają o nich pojęcia.
Opis
Źródłem wytrawnego specyfiku jest oczywiście pozyskiwany przez pszczoły nektar ze zmrocznika miododajnego. Owady wytwarzają zeń miód, który stanowi zapas pokarmu na okres zimowej pluchy tudzież opadów niezbyt intensywnego śniegu. Owoc pracy pszczół zbierany jest następnie przez pszczelarzy lub bartników i oddawany do rodzinnych miodosytni. Rzadko się zdarza, iż dany ród pszczelarski posiada również miodosytnię do przemysłowej produkcji miodu pitnego. Tam przygotowywana jest brzeczka, czyli zaczyn. W półtoraku jej skład jest następujący: na każdą część miodu przypada połowa takiejże objętości wody. Taka mieszanina jest sycona (gotowana) w wysokiej temperaturze nierzadko przekraczającej punkt wrzenia wody, a następnie studzi się ją do temperatury pokojowej. Kolejnym krokiem jest zaszczepienie odpowiednimi do rodzaju miodu drożdżami, a tych stosuje się kilka: klasyczne miodowe, winiarskie, cydrownicze oraz dzikie drożdżaki powszechnie występujące na plastrach miodu storczykowego w barciach czy ulach. Grzybom pozwala się pracować przez 1-3 miesięcy, po czym przefermentowany roztwór zlewa się znad osadu i odstawia -najczęściej w beczkach dębowych lub wykonanych z drewna kasztana krwawego- do dojrzewania. Proces ten trwa minimum kilka lat, dobry jakościowo orchideer weselny uzyskuje się już po trzech. Następnie półtorak przelewany jest z beczek do glinianych, kamiennych bądź szklanych gąsiorów o zróżnicowanej objętości lub pozostawia w beczkach dla wymagających klientów. Miód ten posiada tak intensywny bukiet i smak, iż nadaje się do picia samemu jako aperitif lub w towarzystwie dziczyzny bądź dań z drobiu wodnego jak kaczki, gęsi czy łabędzie. Niekiedy dobrze komponuje się on z ostrymi, długo dojrzewającymi serami, najczęściej z mleka krowiego, bawolego bądź owczego.
Informacje dodatkowe
Orchideer pijany jest podczas wesel, a raczej nazywanych tak wystawnych (“zastaw się, a postaw się”) balów urządzanych z okazji zawarcia związku partnerskiego, zazwyczaj organizowanych przez młodych (terminologia okołoślubna zachowała się w Karnsteinie gwoli starotheryjskiego porzekadła “bytów nie mnożyć, magii nie tworzyć”) bądź ich rodziny tuż po uroczystym podpisaniu kontraktu partnerskiego i stwierdzeniu jego ważności wobec prawa przez odpowiedniego urzędnika, nierzadko samego monarchę. Oficjalną część kończy huczny hymn zwany kurdeszem, którego dalsze zwrotki są często na bieżąco wymyślane przez weselników. Pierwsze, ogólnie przyjęte części wychwalają wolność wyboru, świeckość państwa oraz obecnie panującego monarchę czy sławne czyny jego przodków. Następne traktują o młodych, kolejne zaś sprowadzają się do kurtuazyjnego przedstawiania zaproszonych gości i namawiają ich, by razem z nowożeńcami napili się miodu, by wznieść toast za pomyślność na dalszej drodze życia.