Vulnere Lutum: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Specyfikacja receptury| Vulnere Lutum |Proszek| File: Lek_vulnere_lutum.jpg | }} {{Opis leku| Skład = Glina z okolic Łez Rapsodii, Wawrzy...") |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
− | {{Specyfikacja | + | {{Specyfikacja vademecum| Vulnere Lutum |Proszek| |
[[File: Lek_vulnere_lutum.jpg]] | [[File: Lek_vulnere_lutum.jpg]] |
Aktualna wersja na dzień 12:47, 8 sty 2021
Vulnere Lutum | |
---|---|
Postać | Proszek |
Skład |
Spis treści
Sposób podania
Jeśli ma postać proszku, musi zostać skropiony odrobiną wody, by powstała gęsta masa. W takiej postaci należy wetrzeć vulnere lutum w uszkodzoną tkankę, bez znaczenia czy jest to niewielki siniak, lekkie skaleczenie, czy paskudna, głęboka i jątrząca się rana.
Sposób przygotowania
W pierwszej kolejności trzeba przygotować olejek lub gęsty wyciąg z dwóch korzeni żywokostu. Gałązkę wawrzynu cmentarnego długości połowy łokcia wraz z dwoma łutami płatków nagietka i łodygą róży adriońskiej powinno się wcześniej ususzyć, by móc je utrzeć na proszek w moździerzu, do którego należy dodać wcześniej przygotowany wyciąg po przestudzeniu go. Następnie do ziołowej masy trzeba zetrzeć glinę rapsodiańską wielkości pięści. Na koniec wystarczy wymieszać wszystkie składniki i gęsta masa jest gotowa do użytku.
W razie konieczności i uzyskania konsystencji podobnej bardziej maści, wystarczy dolać wody do powstałej masy. By wzmocnić lecznicze właściwości przyrządzonego leku zaleca się użycie w tym celu wody Rapsodii. Jeśli ktoś wybiera się w podróż, można vulnere lutum pozostawić na słońcu do wyschnięcia i ponownie zetrzeć na proszek, by na dłużej zachować jego właściwości i użyć go w razie konieczności, uprzednio skrapiając go nieznacznie wodą. Z podanych wartości składników użytych do sporządzenia tego leku wychodzi około ćwierć funta glinianego proszku na rany.
Wygląd
Barwa vulnere lutum zależy od osoby przyrządzającej ten lek. Zazwyczaj powinien być jasno pomarańczowy od użytych płatków nagietka lub nieco jaśniejszy od koloru użytej gliny. Niektórzy jednak przy sporządzaniu glinianego proszku dodają do niego płatki róży adriońskiej lub lawendy, aby zabarwić proszek na przykład na różowo i nadać maści przyjemny zapach tychże kwiatów. Kolor w przypadku tego lekarstwa, jak i jego zapach nie mają najmniejszego znaczenia, gdyż najważniejsza jest konsystencja. Aby w pełni cieszyć się leczniczymi właściwościami tego smarowidła, powinno być miękkie i plastyczne niczym glina. Spotkać jednak można vulnere lutum sprzedawane w postaci proszku lub też półpłynne – idealne do smarowania skaleczeń, siniaków, opuchlizn, oparzeń, lekkich ran, a także złamań i nadwyrężonych mięśni oraz stawów.
Właściwości i zastosowanie
Ze względu na zawarte w korzeniu żywokostu alkaloidy spożywanie vulnere lutum jest surowo zabronione, gdyż lek może być śmiertelnie trujący. Vulnere lutum dzięki swoim silnie leczniczym właściwościom jest bardzo ceniony przez medyków wszelkiej maści, zwłaszcza polowych i uzdrowicieli, potrafi wspomóc regenerację nawet starych, jątrzących się od lat ran. W przypadku nałożenia go na świeże rany i po odpowiednio przeprowadzonym leczeniu, minimalizuje blizny lub też po zakończeniu kuracji w ogóle nie zostawia po nich śladu. Gdy uszkodzona tkanka także niewielkie skaleczenia, siniaki, opuchlizny, oparzenia, ogółem obolałe, bądź nadwyrężone miejsca zostaną posmarowane, lek przyspieszy regenerację i gojenie się odniesionych obrażeń, chroniąc otwarte rany przed infekcją i zakażeniem. Swoją popularnością cieszy się jednak ze względu na to, że po oczyszczeniu nie ważne jak głębokiej rany, wystarczy wcisnąć w nią tę lekko wilgotną, plastyczną glinę leczniczą aż nie wypełni uszkodzonej tkanki po brzegi. Nie tylko zapobiega to dalszemu krwawieniu i dostaniu się infekcji, ale również nie potrzebne będzie szycie czy opatrywaniu zranionego miejsca. Wystarczy wypełnić ranę vulnere lutum i pozostawić do momentu aż lekarstwo nie zmieni koloru na zgniło zielony. Wtedy należy ostrożnie usunąć starą glinę z rany, zazwyczaj wystarczy przepłukać ranę obficie wodą aż smarowidło samo wypadnie, a następnie po osuszeniu, wypełnić na nowo świeżą dawką leku. Efekt w przypadku niewielkich obrażeń widoczny jest już po czterech godzinach, w przypadku jątrzących się lub bardzo poważnych obrażeń, pełna kuracja nie trwa dłużej niż do dwóch tygodni.
Informacje dodatkowe
Ze względu na to, że glinę rapsodiańską i różę adriońską spotkać można jedynie w jednym miejscu (glina rapsodiańska – najbliższa okolica Łez Rapsodii; róża adriońska – Adrion i okolice) na Alaranii, vulnere lutum jest bardzo drogie, jeśli ktoś nie hoduje za domem krzewu tej niezwykłej róży lub nie ma możliwości szybkiego i taniego sprowadzenia tych składników w dużych ilościach. Nie mniej maść ta jest niezwykle pożądana przez medyków wojskowych i miejskich. W niektórych częściach Alaranii hodowla żywokostu oraz sprzedaż, włącznie z produktami zawierającymi tę roślinę, jest surowo zakazana przez toksyczne alkaloidy zawarte w tej roślinie, co tylko podnosi cenę vulnere lutum i ogranicza jego sprzedaż do czarnych rynków w miastach, w których żywokost znajduje się na liście roślin zakazanych.