Płacząca Lilia
Płacząca Lilia | |
---|---|
Rodzaj | Kwiat |
Występowanie | Jezioro Łez Rapsodii |
Rzadkość | Bardzo rzadkie |
Spis treści
Wygląd
Zamknięta lilia otoczona przez zielone narostki i płatki, jest jasnoniebieska, lub lekko fioletowa, jednak otwarty kwiat wyróżnia się nieznacznie różowym odcieniem, a jego prążki, tudzież żyłki niejednokrotnie przybierają kolor czerwieni, lub żółci, jednak niewprawny obserwator może tego nie zauważyć. Mówi się, że kwiaty te powstały z łez legendarnej księżniczki, a promienie słońca sprawiły, że powstały z nich rośliny. Ich łodygi są niebywale długie i sięgają samego dna jeziora. Wbrew pozorom są one bardzo twarde i sprężyste, przez co trudno je ściąć, a co za tym idzie - wykorzystać. Najłatwiej przeciąć łodygi kryształem bądź diamentem. Jednak niesie to ze sobą inne konsekwencje. Pozbawione jedności z jeziorem kwiaty, więdną i usychają oraz tracą magiczne właściwości.
Właściwości
Alchemicy, czarodzieje, zielarze, czy wiedźmy używają ich do wzmocnienia aromatów magicznych eliksirów, choćby miłosnych. Woda Rapsodii dzięki liliom zyskuje medycznego znaczenia. Picie jej silnie wspomaga odporność organizmu (wiele kobiet ze słabymi niemowlętami kierowało się właśnie tam lub też podróżni, którzy wiedzieli, że czeka ich wyprawa w góry itp.), a zanurzenie się w wodzie, na kilka dni wspomaga regenerację. Woń lilii działa kojąco na umysł i odpręża. Niektórzy powiadają, że „skleja serce” tłumacząc, że księżniczka wciąż żywi się cierpieniem przybyłych. To właśnie dzięki niemu woda wciąż utrzymuje swój nurt w tych okolicach.
Występowanie
Kwiat lilii, rośnie tylko i wyłącznie na terenie jeziora pod Wodospadami Łez Rapsodii, w Szczytach Fellarionu.
Informacje dodatkowe
Kwiaty te zyskały tak wielką popularność, że powstała o nich baśń „Cierpienie łez”. Odkryto je wiek później po śmierci Sharel Kalidl, która walczyła o zachowanie struktur terenu. W Górach Fellarionu często kumulował się silny wiatr, który niósł ze sobą zniszczenie, dlatego magowie chcieli obniżyć ich poziom. Plan jednak nigdy nie został zrealizowany ze względu na ostry sprzeciw okolicznych ludów, a wiatr ustąpił kierując się na dalekie morza. Uczeni do teraz nie wiedza dlaczego zmienił on kierunek, ale nigdy nie jest wiadomo czy kiedykolwiek wróci.
Jednak dzięki tej sytuacji zwrócono uwagę na wodospad. Buntownicy z tamtego okresu zanurzali się w wodzie, przez co wyłącznie kilkoro z nich zmarło. Reszta zaś magicznie uzdrowiona cieszyła się zwycięstwem. Uczeni niedługo dochodzili do wniosków czym spowodowany jest ten leczniczy cud, problemem było wyjaśnienie działania kwiatów. Nie wierzyli, że Lilie powiązane są tak mocno z ziemią wodospadu. Podejmowali się także działań hodowli roślin poza obrębem Łez Rapsodii, ale żadne nie przyniosło większych skutków. Kwiat jednak utrzymywany przy odpowiednim pH wody oraz połączenia kilku łez jest w stanie przetrwać niespełna godzinę i niestety nie zawsze, dlatego chorzy przynoszeni są do wodospadu, a nie na odwrót.