Ostatni Bastion: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 2 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
− | {{Specyfikacja państwa | Ostatni Bastion | Opuszczone Królestwo | Mieszanina wielu ras, głównie [[Ludzie]] | Anarchia | Miasto - twierdza | + | {{Specyfikacja państwa | Ostatni Bastion | Opuszczone Królestwo | Mieszanina wielu ras, głównie [[Ludzie]] | Anarchia | Miasto - twierdza| Herb = [[File: herb_ostatni_bastion.png ]] | Flaga = [[File: flaga_ostatni_bastion.png ]] |
}} | }} | ||
Linia 28: | Linia 28: | ||
'''Miasta Sojusznicze''': brak. | '''Miasta Sojusznicze''': brak. | ||
+ | | Kuchnia = | ||
+ | Surowe warunki życia w Ostatnim Bastionie nie sprzyjają kształtowaniu się wysublimowanej kuchni, tutejsi mieszkańcy jedzą głównie to, co zdołają znaleźć w okolicy, upolować, ewentualnie kupić od przejeżdżających kupców. Nie ma tutaj pól uprawnych ani pastwisk. Mięso jada się przyrządzone na wszelkie możliwe sposoby - pieczone, smażone, gotowane, suszone, z dodatkiem tego, co akurat wpadnie w ręce. Gdy szczęście dopisze i upoluje się nieco więcej, zapasy marynuje się w soli bądź oleju, najczęściej jednak suszy. Z suszonego mięsa robi się charakterystyczną dla tego rejonu zupę z dodatkiem korzonków. Dla poszukiwaczy mocnych wrażeń istnieje hlar - jest to poddane fermentacji i suszeniu mięso o bardzo charakterystycznym, ostrym zapachu i równie specyficznym smaku. W Ostatnim Bastionie nie istnieją specjalnie wysublimowane lokalne słodycze, w sezonie jada się tu świeże owoce zebrane w okolicy, a przez cały rok można kupić krystalizowany miód podawany na patyku jak lizak, poza tym cała reszta deserów pochodzi z państw ościennych. Równie ubogo wygląda kwestia alkoholi, gdyż te każdy produkuje na swój użytek, w niewielkich ilościach - wynika to głównie z niewielkich ilości składników. | ||
| Ciekawostki = | | Ciekawostki = | ||
1. Ostatni Bastion to jedyne żywe miasto w całym Opuszczonym Królestwie. Jego mieszkańcy wiodą tutaj ciężkie życie pełne niebezpieczeństw, żywiąc się głównie upolowanym własnoręcznie mięsem, jako iż na tak niebezpiecznych ziemiach niemożliwym jest uprawianie pól. Na szczęście mogą czerpać również zapasy od przejeżdżających tędy karawan kupieckich, które w ten sposób płacą za ochronę dostarczaną przez mieszkańców Ostatniego Bastionu. | 1. Ostatni Bastion to jedyne żywe miasto w całym Opuszczonym Królestwie. Jego mieszkańcy wiodą tutaj ciężkie życie pełne niebezpieczeństw, żywiąc się głównie upolowanym własnoręcznie mięsem, jako iż na tak niebezpiecznych ziemiach niemożliwym jest uprawianie pól. Na szczęście mogą czerpać również zapasy od przejeżdżających tędy karawan kupieckich, które w ten sposób płacą za ochronę dostarczaną przez mieszkańców Ostatniego Bastionu. |
Aktualna wersja na dzień 00:56, 4 sty 2020
Ostatni Bastion | |
---|---|
Położenie | Opuszczone Królestwo |
Mieszkańcy | Mieszanina wielu ras, głównie Ludzie |
Ustrój | Anarchia |
Spis treści
Władza
Ustrój: anarchia.
System władzy: miasto - twierdza.
Władca: brak formalnej władzy, w sprawach tego wymagających, mieszkańców reprezentuje Rada Starszych.
Rodzina królewska: nie dotyczy.
Ustrój polityczny
{{{Ustrój}}}
Herb i flaga
{{{Herb}}}
Siedziba władcy
{{{Siedziba}}}
Ubiór
{{{Ubiór}}}
Architektura
{{{Architektura}}}
Geografia
Położenie: Ostatni Bastion, położony jest na zboczu samotnej góry, położonej na zachodzie centralnych części Opuszczonego Królestwa. Wejście do fortecy wychodzi na wschód.
Ostatni Bastion to kamienna forteca wykuta w skale, składająca się z sześciu tarasowych poziomów. Obecnie poza dwoma najwyższymi, forteca pozostaje w ruinie, a budowle wzniesione na tarasach bastionu kruszeją. Stare budynki utrzymują się w stylu architektonicznym środkowego królestwa, w których to czasach zostały wzniesione. Natomiast na używanych obecnie poziomach panuje styl odpowiadający aktualnym ich mieszkańcom, a że jest ich różnorodność, to i różnorodność panuje w stylach zabudowania. Jedyne ograniczenia stanowią tu dostępne materiały.
Wojsko
Strażnicy oraz mieszkańcy Bastionu.
Stosunki dyplomatyczne
Handel: Szlak Pomarańczowy, Szlak Niebieski, Szlak Zielony.
Produkcje (wyroby eksportowe): relikty z czasów świetności Środkowego Królestwa.
Stosunki dyplomatyczne: neutralne lub przyjazne w stosunku do wszystkich miast.
Miasta Sojusznicze: brak.
Handel
{{{Handel}}}
Kuchnia
Surowe warunki życia w Ostatnim Bastionie nie sprzyjają kształtowaniu się wysublimowanej kuchni, tutejsi mieszkańcy jedzą głównie to, co zdołają znaleźć w okolicy, upolować, ewentualnie kupić od przejeżdżających kupców. Nie ma tutaj pól uprawnych ani pastwisk. Mięso jada się przyrządzone na wszelkie możliwe sposoby - pieczone, smażone, gotowane, suszone, z dodatkiem tego, co akurat wpadnie w ręce. Gdy szczęście dopisze i upoluje się nieco więcej, zapasy marynuje się w soli bądź oleju, najczęściej jednak suszy. Z suszonego mięsa robi się charakterystyczną dla tego rejonu zupę z dodatkiem korzonków. Dla poszukiwaczy mocnych wrażeń istnieje hlar - jest to poddane fermentacji i suszeniu mięso o bardzo charakterystycznym, ostrym zapachu i równie specyficznym smaku. W Ostatnim Bastionie nie istnieją specjalnie wysublimowane lokalne słodycze, w sezonie jada się tu świeże owoce zebrane w okolicy, a przez cały rok można kupić krystalizowany miód podawany na patyku jak lizak, poza tym cała reszta deserów pochodzi z państw ościennych. Równie ubogo wygląda kwestia alkoholi, gdyż te każdy produkuje na swój użytek, w niewielkich ilościach - wynika to głównie z niewielkich ilości składników.
Ciekawostki
1. Ostatni Bastion to jedyne żywe miasto w całym Opuszczonym Królestwie. Jego mieszkańcy wiodą tutaj ciężkie życie pełne niebezpieczeństw, żywiąc się głównie upolowanym własnoręcznie mięsem, jako iż na tak niebezpiecznych ziemiach niemożliwym jest uprawianie pól. Na szczęście mogą czerpać również zapasy od przejeżdżających tędy karawan kupieckich, które w ten sposób płacą za ochronę dostarczaną przez mieszkańców Ostatniego Bastionu.
2. W mieście panuje handel wymienny, a monety, złoto i kosztowności mają tutaj znikomą wartość. Mieszkańcy miasta wspierają soę wzajemnie, lecz do obcych podchodzą z dużą dozą nieufności, a z osobnikami zaburzającymi spokój w mieście się nie patyczkują.